Opis forum
Jestem trochę spóźniony w oglądaniu Lost, ale ostatni odcinek, który oglądałem to expose i mam mieszane uczucia. Z jednej strony to najdziwniejsza i jedna z najlepszych i najfajniejszych śmierci w Lost, z drugiej strony scenarzystom chyba brakuje pomysłów na scenariusz bo wprowadzają nowe postacie oraz w tym samym odcinku mordują je. Odniosłem wrażenie, że chcieli czymś zapchać serial, w którym brakuje świeżych i pomysłowych rozwiązań.
Offline
Ehh niestety mam podobne do ciebie odczucia Od samego początku te postacie nic nie wniosły do serialu, więc nie wiadomo p oco je wprowadzono. Chociaz mam jedną teorię: chcieli bardziej rozbudować ich wątek, jednak nie było zainteresowania ze strony widzów tymi postaciami i dlatego je usuneli
Offline
hmmm ja jestem dopiero na 7 odcinku 3 serii ( ogladam równocześnie z AXN)
bardzo jestem ciekawa dalszych odcinków... jak będę miec czas to moze sobie sciągnę z neta
ale brakuje mi ostatnio czasu...
Offline
A ja za to jestem po 16 odcinku No i wkońcu zaczyna mi się znowu podobać, bo przez pewien czas to nawet nie za bardzo mi się chciało go oglądać.
Offline
buuu szkoda, ale wydaje mi się ( o ile dobrze pamiętam), ze to był strasznie nudny odcinek, więc chyba za duzo nie straciłąś.
Co do odcinka 16, to tez mi się podobał Ciekawe co zaplanował Ben
Offline
a wiecie, że obejrzałam
jakimś cudem zerknełam na program na poniedziałek i tam była powtórka o 21-szej
normalnie byłam w szoku... ale odcinek był taki sobie - o Desmondzie i jego
retrospekcjach.Mogli coś ciekawszego wymyslec...
Offline
a to jak o Desmondzie to chyba nie był jeszcze ten najgorszy, bedą niesttey jeszcze gorsze Ale potem znowu wróca do serialu który interesuje ludzi.
Offline
Ja wczoraj jednak obejrzałam 17 według mnie był świetny! Przez cały odcinek bałam się o Charliego ale na szczęście nic złego się nie stało retrospekcje Desmonda nawet ciekawe ogólnie fajnie się oglądało, nie nudził mnie
Ostatnio edytowany przez Olciaaaa (2007-04-20 12:00:07)
Offline
retrospekcja Desmonda była troszkę daleko posunięta w przeszłośc . Czy ta dziewczyna co spadła na tym spadochronie to jest ta jego nie doszła zona? Bo wydaje mi sie że tak, tyle, że nie wypowiezdiał jej imienia i teraz nie jestem do końca pewna. A odcinek tak średnio mi się podobał. A no i jeszcze wydaje mi się, że Kate tak naprawdę bardzo kocha Jacka.
Offline
Jeśli chodzi o tą dziewczynę Desmonda to mi się wydaje, że to nie była Penny... jakaś taka nie podobna, ale zastanawia mnie to skąd ona znała jego imię ciekawe co z tym będzie... . Natomiast też mi się wydaje, że Kate bardzo kocha Jacka tylko po co takie odreagowywanie na... Sawyerze?? Trochę mi go żal, bo jest bezsensu wykorzystywany...
Offline
Olcia mi nie chodziło o Penny, tylko o ta drugą - brunetkę. Co z nia był zaręczony jeszcze przed poznaniem Penny. No fakt tez mi trochę szkoda sawyera było, chociaz on robił podobne rzeczy kiedys notorycznie
Offline