Nazwa forum

Opis forum


  • Index
  •  » Trudne tematy
  •  » Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

#1 2007-04-10 23:25:54

Iris

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-10
Posty: 1071
Punktów :   

Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

To popatrz. I nie mów mi, że sex jest dla dzieci. Nie mów, że jak ona zaszła to jest jej... "problem". Później nie żałuj, i nie czekaj na przebaczenie, które nigdy nie nadejdzie. To nie jest fikcja, to nie jest żaden film w żadnym kinie, to brutalna rzeczywistość.

http://i17.tinypic.com/34g0cn7.jpg

http://i17.tinypic.com/2whdys4.jpg


To czego się boisz jest najwięcej warte

[img]http://i13.tinypic.com/30j0ak1.jpg[/img]

Offline

 

#2 2007-04-30 18:26:25

Saguś

niemowlak

3021930
Zarejestrowany: 2007-04-30
Posty: 47
Punktów :   

Re: Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

mnie akurat nikt nie przekona ze aborcja powinna być zakazana bo juz lepiej ciążę usunąc niz potem dzieci  w torebkach foliowych dusić!!!albo cwiartować!!!!
są sytuacje w ktorych jest ona poptrzeba, zagrozenie zycie, gwalt czy poprosty zwykle problemy finansowe lub psychiczne

Offline

 

#3 2007-04-30 19:00:33

Iris

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-10
Posty: 1071
Punktów :   

Re: Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

Mnie natomiast nikt nie przekona, ze aborcja powinna być legalna.  Jeśli osoba jest na tyle dojrzała, że podejmuje współżycie seksualne to musi liczyć się z jego konsekwencjami i się dobrze zabezpieczyć, a jeśli już zdarzy się, że wpadnie trudno , wiedziała co robi.
Gwałt jest trochę inna sprawą, jednak z badań wynika, że kobiety które zdecydowały się na aborcję pomimo, iż były zgwałcone lub nie chciały tego dziecka i tak mają potem wyrzuty sumienia co odbija się na ich psychice i całym życiu.
Co do zagrożenia życia to nawet gdybym zaszła w ciąże i byłoby 100 procentowo pewne, że umrę gdy urodzę to dziecko to i tak bym się nie zdecydowałam na aborcję.
Nie jestem fanatyczną katoliczką, ale w hierarchii wartości dziecko stoi u mnie na pierwszym miejscu. Jest ono najbardziej niewinną istota i ma prawo do życia.


To czego się boisz jest najwięcej warte

[img]http://i13.tinypic.com/30j0ak1.jpg[/img]

Offline

 

#4 2007-04-30 19:03:02

Saguś

niemowlak

3021930
Zarejestrowany: 2007-04-30
Posty: 47
Punktów :   

Re: Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

Iris napisał:

Co do zagrożenia życia to nawet gdybym zaszła w ciąże i byłoby 100 procentowo pewne, że umrę gdy urodzę to dziecko to i tak bym się nie zdecydowałam na aborcję.
Nie jestem fanatyczną katoliczką, ale w hierarchii wartości dziecko stoi u mnie na pierwszym miejscu. Jest ono najbardziej niewinną istota i ma prawo do życia.

a gdybys miała juz naprzyklad 3 dzieci?? to co zdecydowalabys sie zostawić je na pastwę losu???pomysl ze bys je osierociła, w takiej sytuacji inaczej bys myslała

Offline

 

#5 2007-04-30 19:21:25

Iris

Administrator

Zarejestrowany: 2007-04-10
Posty: 1071
Punktów :   

Re: Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

no wybór byłby trudny, ale w końcu miałyby jeszcze ojca. Czasami zdarza mi sie być optymistką i myślę, że liczyłabym wtedy na to, że stanie się cud i oboje z dzieckiem przeżyjemy. Wątpię, żebym nawet w takiej sytuacji zdecydowała się na aborcję. To jest raczej nie realne. Poza tym jakbym miala trójkę dzieci to bym raczej już trochę uważała, żeby nie zajść po raz kolejny w ciążę, bo nie sztuką jest tylko urodzić dziecko, ale zapewnić im godziwy byt. A ja pragnę, żeby moim dzieciom nigdy niczego nie zabrakło.


To czego się boisz jest najwięcej warte

[img]http://i13.tinypic.com/30j0ak1.jpg[/img]

Offline

 

#6 2007-06-11 02:18:12

Kriss

noworodek

Zarejestrowany: 2007-06-11
Posty: 10
Punktów :   

Re: Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

Z całym szacunkiem - dla mnie te zdjęcia są ciut nie na miejscu - taka agitka. Znam kobiety, które dokonywały aborcji, rozmawiałam z nimi na ten temat i jakoś żadna nie usuwała 8 czy 9 miesięcznego płodu, któremu wyrywano rączki czy nóżki. Nie twierdzę, że takich rzeczy nie ma, twierdzę, że jest to porównywalne z zostawianiem noworodków na śmietnikach. Mało tego, uważam, że ogromny wpływ ma na to fakt, że aborcja jest wykonywana w podziemiu. Jestem jak najbardziej za aborcją do ok 2 miesiąca ciąży.

Mnie natomiast nikt nie przekona, ze aborcja powinna być legalna.

Nie rozumiem takiej postawy. Ty byś aborcji nie dokonała, bo dziecko na pierwszym miejscu, ale dlaczego zabraniasz tego innym..? Dla mnie np. blastula jest zlepkiem komórek. Jestem niewierząca, więc nie interesują mnie argumenty o duszy w chwili poczęcia. Jeśli ktoś w to wierzy i nie chce, to dobrze, przecież na siłę jej nikt nie wyskrobie. Natomiast kto daje prawo do decydowania za innych ludzi, co jest słuszne, czy będzie miała wyrzuty sumienia, czy nie i na jakim miejscu w hierarchii stawia dziecko..?

Każda kobieta powinna mieć prawo do legalnej aborcji w normalnych warunkach, a wyrzuty sumienia pozostawmy jej.

Offline

 
  • Index
  •  » Trudne tematy
  •  » Aborcja - czy napewno wiesz co się kryje za tym słowem? Nie?

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.rockstacja.pun.pl www.tele.pun.pl www.wiedzminbpf.pun.pl www.clanak.pun.pl www.darkwow.pun.pl