Opis forum
Shando napisał:
Olciaaaa napisał:
Nie, ja nigdy nie byłam i raczej nie zamierzam
dokładnie to samo
heheh no to widzę, że jesteśmy wszystkie zgodne Ja też nigdy nie byłam i nie zamierzam. Niestety znam osoby, które wpadły już w tanoreksję ;/ Ja wolę nie szkodzić swojemu zdrowiu Chociaż często zdarza mi sie nieco przysmarzyć na słońcu, ale nie gdy opalam się celowo. Jestem osobą o bardzo jasnej karnacji, więc gdy pozostaję na słońcu w ruchu przez jakąś godzinę pozostawia to bardzo widoczne ślady. Niestety bolesne
Offline
Ja takze na solarke nie zamierzam chodzic wole zdrowie prawdziwe słoneczko ja prze opalaniema nigdy sie niczym nie smaruje bo mnie wolno łapie ale jak juz sie za mocno spieczecie to kupcie sobie maslanke i sie nia smarujcie
Offline
siarunia napisał:
ale jak juz sie za mocno spieczecie to kupcie sobie maslanke i sie nia smarujcie
Popieram, maślanka jest najlepsza
Offline
Mleko jak się nie ma maślanki też jest dobrą metodą Stosowałam to na koleżance, gdy tak się spaliła na słońce, że prawie udaru dostała Jak idę na plażę smaruję się kremem, bo wiem, że długo będę siedzieć i się na pewno opalę. Dzięki bogu na brązowo, aczkolwiek ten brąz też bywa bolesny.. Solarium kojarzy mi się z horrorami, w których ludzie się dosłownie spalali w tej kabince
Offline
hahahah no dokładnie Kaoru: mi się kojarzy z trzecią częścią Oszukać przeznaczenie. A co do koloru opalenizny to ja niestety opalam się zawsze na czerwono
Offline
Ja opalam się ładnie, na brązowo, ale muszę jakiś czas posiedzieć na słońcu, żeby cokolwiek było widać
Nigdy maślanką się nie smarowałam, jednak wole kremy do tego przeznaczone
Aha, i pamiętajcie: nigdy nie używajcie samoopalacza! Moja koleżanka wie coś o tym
Offline
Co do kremów specjalnie do tego przeznaczonych to różnie bywa. Ja będę obstawać przy maślance
Co do samoopalacza:' trzeba umieć się smarować
Offline