Wszystko na ten temat. Ile mieliście lat gdy straciliście dziewictwo? Czy warto z tym czekać do ślubu? Jakie macie fantzje erotyczne? itp. Mozecie tu pisac o wszystkim co się z nim wiąże.

sex jest fajny :D wazn4e jest tylko to zeby mysleś!!!!zanim sie zaczniemy sexić :D bo nie ma nic gorszego niz potem żalować bez wzgledu na to czy byl to nasz pierwszy czy kolejny raz :P

Zdecydowanie się z tobą zgadzam. To nie bez znaczenia z kim idziesz do łóżka. Jeśli kochasz tą osobę, albo nawet chociaż pragniesz zrobić sobie jednorazowy wyskok, ale z kims kto naprawdę cię pociąga to według mnie okey :P Jednak nie powinno się tego robić nigdy z zemsty na kimś innym, albo gdy nie jest się pewnym, że się tego naprawdę chce.

o jaki fajny temat. Ja myślę że jakby tak każdy miał czekac z tym do ślubu to by ogłupiał. Przecież to jest potrzebne, a nawet wskazane:-)

No nie wiem czy by każdy ogłupiał. To chyba zależy od człowieka. Co wtedy mają powiedzieć niektórzy księża i zakonnice? :lol:

No nie? Dla księży i zakonnic to musi być naprawdę niewygodne :lol:

Olciaaaa napisał:

No nie? Dla księży i zakonnic to musi być naprawdę niewygodne :lol:

NIe bądz naiwna!!!!!!! Który ksiądz czy zakonnica są uczciwi to są, ale duża grupa ma to w dupie i robi co chce.Wierzcie lub nie, ale taka jest prawda.

Pozdro

Freeman10 napisał:

Który ksiądz czy zakonnica są uczciwi to są, ale duża grupa ma to w dupie i robi co chce.Wierzcie lub nie, ale taka jest prawda.

Pozdro

No niestety muszę się z tobą zgodzić. Chociażby ja sama znam przykłady księży, którzy mają nawet dzieci ;) Rzadko zdarza się ksiądz z powołaniem ;)

Tak, to prawda co mówicie; ja po prostu odwołałam się do przykładu takiego "prawdziwego" księdza czy zakonnicy ;)

Ja uważam, że wręcz nie powinno się czekać do ślubu. Przecież seks jest w związku bardzo ważny, co jeśli przyszli małżonkowie będą niedobrani, pod względem temperamentów albo gustów? Jakoś nie wierzę, że to mogłoby być szczęśliwe małżeństwo, prędzej czy później zrodziłaby się frustracja i klops.

To wszystko zależy kiedy się ten ślub chce brać. I ilu się wcześniej miało partnerów. I czy się nacięło. Bo jeśli przykładowo kobieta nacięła się kilka razy na facetów, którzy tylko chcieli ją zaciągnąć do łóżka a jej na nich zależało, to może chcieć sprawdzić jakie są intencje tego nowego faceta. Ale z drugiej strony czekanie do ślubu, bo "taka tradycja", albo "mamusia mnie tak wychowała i co by ludzie powiedzieli, pewnie, że puszczalska jestem" to jest chore :P

Kaoru napisał:

To wszystko zależy kiedy się ten ślub chce brać. I ilu się wcześniej miało partnerów. I czy się nacięło. Bo jeśli przykładowo kobieta nacięła się kilka razy na facetów, którzy tylko chcieli ją zaciągnąć do łóżka a jej na nich zależało, to może chcieć sprawdzić jakie są intencje tego nowego faceta. Ale z drugiej strony czekanie do ślubu, bo "taka tradycja", albo "mamusia mnie tak wychowała i co by ludzie powiedzieli, pewnie, że puszczalska jestem" to jest chore :P

Zgadzam się z tym w 100% :) Jak dla mnie trzeba sobie wybrać odpowiedniego partnera i przemyśleć czy naprawdę się tego chce i czy to ten czas :)

:papa: